. LuRysy .

Szukadełko

Bloga making off/Making of the blog

czerwca 27, 2017

Pobierz link
Facebook
X
Pinterest
E-mail
Inne aplikacje

Pobierz link
Facebook
X
Pinterest
E-mail
Inne aplikacje

Komentarze

Prześlij komentarz

Popularne

Hymn inaczej / Anthem in a different style

Nauka hymnu z wykorzystaniem myślenia wizualnego? Sama przyjemność i radocha😊 Learning anthem using visual thinking? Pure pleasure and joy😊

Czym rysuję czyli trochę o narzędziach I

O narzędziach zamierzam trochę napisać, dlatego post ten jest pierwszym z narzędziowego cyklu :) Na pierwszy rzut idą te najważniejsze czyli markery neuland. Produkcji niemieckiej - co tu przekłada się na świetną jakość wykonania w najdrobniejszym szczególe - marker jest tak wyprofilowany, by łatwo było trzymać w palcach nawet te najgrubsze osobniki, większość posiada specjalne, "antyspadowe" wypustki, które chronią markery przed sturlaniem się ze stołu - przetestowałam, mam dowody, zobaczcie sami: pociągowy test markerów Oprócz zewnętrznych walorów, neulandy posiadają także ciekawe wnętrza - są napełnione tuszem na bazie wody, który nie przebija przez kartkę i nie śmierdzi alkoholem, jak w przypadku znanych wszystkim markerów typu "permanent". Napełnianie może być wielokrotne, gdyż producent ma w ofercie tusze oraz końcówki i inne akcesoria do markerów :) Tak wygląda buteleczka z tuszem. Ta kulka na górze to sprytna pompeczka do pompowania tus...

Siostry Cassate / Cassate Sistars ;)

Siostry Cassate

Obsługiwane przez usługę Blogger